Sonntag, 13. März 2011
Cierp ciało, coś chciało...
Zdjęcie poniżej przedstawia moje dwie największe pasje (oprócz kilku innych pomniejszych) - a mianowicie - czytanie i szycie. Na żadną z nich (jak również na te pomniejsze) nie mam obecnie czasu - jak spojrzeć na moje dotychczasowe wpisy, to tego czasu nie miałam też do tej pory - a teraz jest jeszcze gorzej niż było. Dlaczego? No cóż ...
Foto © by Matys
... nie wiedzieć czemu (dziś naprawdę nie wiem dlaczego - chociaż nie - wiem doskonale - bo lubię się udzielać i pracować społecznie) przyjęłam propozycję ze Starostwa, aby zostać członkinią komisji oceniającej projekty złożone przez organizacje pozarządowe na realizację zadań publicznych. Pracy miało być bardzo mało, jak mnie zapewniono w momencie składania mi tej propozycji - to tylko kilka spotkań w roku. A jak jest naprawdę? Na piątkowym spotkaniu dostałam płytę z ... 50 projektami do oceny.
Czasu mam niewiele - do 22 marca muszę się z tym uporać, czyli muszę dziennie przeczytać i ocenić przynajmniej 4-5 projektów. Nie mogę więc czytać, nie mogę szyć, nie mogę "łazić po blogach", noo - przynajmniej nie tyle, ile lubię. Co najwyżej mogę z Maluszkami na spacerek niedzielny pójść. Albo poniedziałkowy. Spacerów sobie nie odmówię, tym bardziej, że i Maluchy, i ja sama, oddychać świeżym wiosennym powietrzem musimy. A pogoda dziś była przecuuuudnaaa. Ciepełko, u nas całe 10 stopni w słońcu, leciutki wiaterek, żyć nie umierać.Ostatnie łaty śniegu na ogrodowym trawniku stopniały. Bazie na wierzbie zakwitły, przebiśniegi wyjrzały spod zaschniętych liści. Wprawdzie u sąsiadów, ale zawsze... Pięknie.
A ja ślęczę nad moimi projektami.
Zadzwoniłam do siostry. Odebrał szwagier słowami "Nata i chłopcy śpią. Popołudniowa drzemka". Moje Maluszki też spały po południu. Dla mnie to był czas, żeby podgonić robotę, którą sobie wzięłam - zupełnie jakbym nie miała co robić... No cóż, sama chciałam:-)
Abonnieren
Kommentare zum Post (Atom)
Zycze Ci kochana czasu dla siebie, przede wszystkim. Mam nadzieje ze to sie jakos rozlozy w czasie, pozdrawiam
AntwortenLöschenno jak to mówi ludowe przysłowie "praca lubi głupich" Jak się człowiek zgodził to teraz nie może nawalić. Uporania się z praca życzę
AntwortenLöschenDorotko - dziękuję - też mam taką nadzieję. Pozdrawiam cieplutko.
AntwortenLöschenBalbino - święta racja - mądre to Twoje ludowe przysłowie - a jest też inne - Polak mądry po szkodzie. W moim przypadku świetnie oba pasują. Pozdrowienia dla Ciebie:-)
AntwortenLöschen