Pogoda u nas ostatnio piękna, słońce świeci nieustannie, a temperatury tak wysokie, że nie sposób siedzieć w ogrodzie. Szukamy więc zacienionych miejsc, żeby chwilę odetchnąć. Dzisiaj pokażę jedno z moich ulubionych miejsc - nie przeszkadza mi stara cegła muru, odrapana farba dookoła okien i wejścia, stare oblazłe z farby okna - "upiękniłam" to miejsce pelargoniami w skrzynkach i donicach, zardzewiałą zawieszką, odnowionymi kołami od wozu drabiniastego i przytulnym patchworkiem w pastelowych kolorach oraz miękkimi poduchami, które niedawno jakoś tak same się uszyły, ale pokażę je dopiero w następnym poście:-)))
Wejście do naszego domu usytuowane jest od północy, dlatego też mamy tu tak przyjemny w upalne dni cień. Tu czasami bawią się maluchy (jeśli nie są akurat w przedszkolach albo nie siedzą w piaskownicy), tu siedzę z moją filiżanką gorącej kawy albo szklanką zimnej wody, tu jemy lody, czytamy i po prostu miło spędzamy czas.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
A Wasz ogród jaki cudny...stary ,magiczny ,zagadkowy....moje marzenie Kochana...chętnie bym wypiła z Tobą te gorąca kawkę przed wejsciem ,siedząc i plotkując !!!:)
AntwortenLöschenWasza ciezka ogrodowa praca przynosi widoczne efekty ...miłe dla oka i duszy!!:)
Pozdrawiam cieplutko kaja
Kaju, dziękuję bardzo. Tak sobie czasami siedzę na ławeczce i staram się najczęściej nie myśleć, ile jeszcze mam do zrobienia - można by się przerazić. Ale parę kątów do miłego wypoczynku udało mi się urządzić. I zapraszam w skromne progi, gdybyś była w pobliżu :-)))
LöschenŚliczny ogród. Prowadzisz pięknego bloga :) I w tle super muzyczka SDM :) Pozdrowionka!
AntwortenLöschenMiło mi, że Ci się podoba:-))) Kocham moją rodzinę, to miejsce, ten dom, to co robię, i lubię pisać o tym na blogu:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
Löschen